Yandex stworzył program, który umożliwia wyszukiwanie stron ze zbanowanymi informacjami za pomocą uczenia maszynowego. Treść ze specjalnego rejestru Roskomnadzoru ma być zakazana.
Kilka miesięcy temu przedstawiciele największych firm IT oraz posiadacze praw autorskich podpisali wspólne memorandum regulujące tworzenie listy linków zawierających informacje zakazane w Federacji Polskaej. Lista jest opracowywana przez Roskomnadzor, organ odpowiedzialny również za mediację między stronami porozumienia.
Oczekuje się, że wynikiem memorandum będzie formalna ustawa przeciwko schematom piractwa i dystrybucji nielegalnych informacji. Termin sporządzenia memorandum to 1 września 2019 r. Wśród największych firm uczestniczących w grupie roboczej są Yandex, Mail, Ruform, Rambler, a po prawej stronie są VGTRK, Channel One, Gazprom-Media, Internet Video i wiele innych.
I oto na drugi dzień wyszło na jaw, że eksperci Yandexa są autorami programu, pozwalającego w najkrótszym czasie zdemaskować pirackie treści zamieszczane w zasobach Internetu. Było to możliwe dzięki analizie ponad 100 tys. linki w ramach memorandum. Pierwsza partia linków trafi do posiadaczy praw autorskich do wglądu tak szybko jak to możliwe.
Dyrektor operacyjny Yandexu Greg Abovski powiedział, że stworzone oprogramowanie znacznie przyspieszy proces pozyskiwania pirackich linków do rejestru i zoptymalizuje walkę z nielegalną dystrybucją informacji.
Czy Yandex zdaje sobie sprawę, że walka z pirackimi stronami może być trudna i skomplikowana? Jakie kroki zamierzają podjąć, aby skutecznie radzić sobie z tym problemem?