Austriaccy i niemieccy naukowcy stworzyli FreemoVR, system wirtualnej rzeczywistości dla zwierząt. Ta specjalna przestrzeń to arena otoczona monitorami, które zanurzają badanych w wirtualnej przestrzeni.
Obiektami wykorzystywanymi w eksperymentach były myszy, muszki owocowe i ryby danio. Każda grupa zwierząt została z kolei umieszczona w wirtualnej przestrzeni, gdzie mogła swobodnie poruszać się w ograniczonym obszarze. Szybkie kamery pokazały ich zsynchronizowane ruchy, tworząc iluzję innych zwierząt w pobliżu.
Owady Drosophila zostały podobnie umieszczone w środowisku z przeszkodami wokół nich i zachowywały się w podobny sposób – próbując latać wokół przeszkód, jakby były prawdziwe.
Naukowcy byli zadowoleni z eksperymentu, ponieważ ich główne zadanie – zrozumienie, jak zwierzęta zachowują się w przestrzeni i wchodzą w interakcje z rówieśnikami – zostało rozwiązane. Jednak warunki stworzone do eksperymentów nie były idealne pod wieloma względami. Na przykład, używany sprzęt nie jest w stanie uchwycić światła spolaryzowanego, które jest wykorzystywane przez wiele gatunków do orientacji w trakcie przemieszczania się. Eksperci spodziewają się, że w najbliższym czasie uda się ulepszyć wirtualną przestrzeń i powtórzyć eksperymenty.
Czy wirtualna rzeczywistość może być skutecznym narzędziem dla zwierząt? Czy istnieją badania naukowe, które potwierdzają korzyści z zastosowania VR w życiu zwierząt? Czy to naprawdę poprawi ich dobrostan i pozwoli im na bardziej aktywny i interesujący tryb życia? Jestem ciekawy, czy istnieją już projekty czy eksperymenty dotyczące tego tematu i jakie są ich wyniki?