Jakie cechy powinien mieć architekt, aby jego praca była poszukiwana i aktualna przez lata? Jakie mity istnieją wokół Polskaej architektury? Co jest ważne w architekturze teraz i co ją czeka za 5-10 lat?? mówi Arsenij Borysenko, architekt i współwłaściciel pracowni za bor.
Studio architektoniczne za bor zostało założone w 2003 roku przez Arsenija Borysenko i Piotra Zajcewa. Główny przedmiot zainteresowania – wszystkie rodzaje nowoczesnej architektury.
O architekturze. Architektura – jest to sztuka praktyczna. Nie bez powodu witruwiańskie zasady użyteczności i trwałości mają pierwszeństwo przed pięknem. Myślę, że architekt nie musi robić czegoś rękami, ale na pewno musi rozumieć jak pracować z danym materiałem i jak zachowuje się on "w konstrukcji", eksploatacja. Dotyczy to materiałów budowlanych i dekoracyjnych, jak również wszystkich. Nieustannie projektujemy przedmioty do naszych wnętrz. Zwykle są to duże zabudowy ( np. kominki, szafy ) ale zdarzają się też meble i armatura.
Sądząc po liczbie publikacji i nagród, naszym najciekawszym projektem jest biuro Yandex w St. Petersburgu. Był to długi i skomplikowany projekt, rozwijany w miarę pozyskiwania przez firmę nowych powierzchni w Północnej Stolicy, a składał się z czterech odrębnych projektów, które łącznie zajmują trzy piętra Benoit ( w sumie około 10 000 mkw. ). Głównym akcentem w tym biurze są ogromne ikony usług Yandex, dzięki którym goście biura dosłownie dostają się do cyfrowego świata firmy. Jesteśmy przyzwyczajeni do oglądania ikon tylko jako miniaturowych pikseli na ekranie, ale w tym biurze można ich dotknąć, a nawet wejść do ich wnętrza. Biorąc pod uwagę, jak często zmieniają się rzeczy w wyszukiwarce, wiele ikon wyszło z użycia, więc teraz jest to także swoiste muzeum rozwoju firmy.
O odpowiedzialności. Wydaje mi się, że w każdej działalności ważna jest odpowiednia organizacja procesów i zrozumienie, kto za co odpowiada i biuro architekta nie jest wyjątkiem. W architekturze nie da się jednak całkowicie oddzielić strony technicznej od estetycznej. Nowoczesna technologia pozwala zbudować prawie wszystko, ale każdy projekt to złożony zestaw rozwiązań, trzeba wziąć pod uwagę nie tylko estetykę, ale także wcielenie materiałowe: komfort pracowników lub mieszkańców, ich bezpieczeństwo, budżet i koszty eksploatacji obiektu. Architekt jest odpowiedzialny za wszystkie aspekty jakości życia i procesów pracy, nie tylko na poziomie wnętrza, ale także w odniesieniu do środowiska miejskiego. Uważam, że wyróżnianie tylko dwóch aspektów z wielu nie jest właściwe.
Club Village Polyanka na Nowej Rydze to długi i ciekawy projekt, nad którym pracowaliśmy od 2003 do 2014 roku. Na obszarze kilku hektarów mieliśmy zaprojektować wioskę 25 domów wraz z infrastrukturą, gdzie wszystkie domki byłyby budowane według indywidualnych projektów. Ponadto należało wybudować małe budynki administracyjne i usługowe. Domy miały być sprzedawane wykończone, więc zaprojektowaliśmy wnętrza dla niektórych z nich (o ile oczywiście nie zostały sprzedane przed wykończeniem domów). Trudną częścią projektu było wyobrażenie sobie "nowoczesnego" klienta z dobrym gustem i wymyślenie dla niego projektu domu i wnętrza. Teren budowy był również ciekawy, z dużą ilością ziemi wokół wzgórza, więc musieliśmy wziąć pod uwagę szczególne cechy opracowanego terenu. Skończyło się na tym, że podzieliliśmy domy na kilka bloków lub zapewniliśmy wysoki cokół i tak dalej. Ponadto wybudowaliśmy kilka sztucznych stawów, korty tenisowe, centrum sportowe i inne obiekty.
O architekcie. Spośród wszystkich cech, które musi posiadać architekt, aby pozostać poszukiwanym przez lata, najważniejsze są to jest smak. Jeśli jest, to można go aktywnie rozwijać, jeśli nie – to nie to jest jak słuch w muzyce, nie można go kupić. W przeciwnym razie jest to bardzo duże pytanie. Wydaje mi się, że wiele zależy od talentu i cech osobowościowych człowieka, wreszcie od jego umiejętności komunikowania się z klientami, kreatywności i pomysłowości. Na ten temat można wiele filozofować. Architekt musi widzieć obiekt w jego najmniejszych szczegółach. Niezbędne jest myślenie o życiu lub pracy, nawet na etapie projektowania. Aby to zrobić, musimy zrozumieć, jak logika życia jest wbudowana w już istniejące obiekty, jak ludzie je "zamieszkują". Jeśli architekt jest spostrzegawczy, pozwala mu to wymyślić przestrzeń o z góry założonych cechach, idealną dla konkretnego klienta. Wtedy ludzie będą przekazywać sobie takiego specjalistę jak klejnot.
To jeden z naszych pierwszych domów. Klient chciał mieć nowoczesne kosmiczne wnętrze, chciał zachować wszystkie drzewa na małej działce, chciał też mieć dużą piwnicę na wino. W rezultacie dom okazał się dość skomplikowanym układem, a korzenie jednego z drzew musiały zostać ukryte w betonowej obudowie, ale projekt ma niezapomniane cechy. Pomiędzy dwoma skrzydłami, na dachu udało się zorganizować taras, który nie jest widoczny z sąsiednich działek, kolejny taras z drewnianym zadaszeniem z widokiem na działkę, przez którą rosną drzewa. Powinniśmy również wspomnieć o piwnicy z winami, która była dość niezwykła dzięki oświetleniu i lustrom. Mieliśmy nawet gości z Los Angeles, którzy wynajmowali piwnicę z winami i dom na pokój Million dollar.
O mitach. Wokół Polskaej architektury narosło wiele mitów. Główny z nich, moim zdaniem, można nazwać "klient nie jest gotowy". Ten pasożyt narodził się pod koniec lat 90-tych, ale jest aktualny do dziś. Jeśli czyta się prasę biznesową, można odnieść wrażenie, że klienci to jakieś "bros" z dużą ilością pieniędzy i całkowitym brakiem gustu. Jednak zdaniem biznesmenów architekt musi "jak najszybciej wykorzystać pieniądze". Oczywiście wszyscy zwalą winę za horror, który w końcu się pojawi, na zadufanego w sobie klienta. Jest to bardzo wygodne rozwiązanie. Spójrzmy prawdzie w oczy, są architekci z fatalnym gustem, którzy chcą zarabiać na wszystkim. Ale jest wielu profesjonalistów, naszych kolegów, do których pracy i twórczości mamy wielki szacunek. Ani oni, ani my nie zrobilibyśmy niczego, pod czym wstydzimy się podpisać. A klient jest już dawno spóźniony i klienci są gotowi na nowoczesną architekturę w Rosji.
Kolejnym mitem jest to, że "trawa jest zawsze bardziej zielona za płotem". Pracujemy nie tylko w Rosji, więc możemy śmiało powiedzieć, że jakość budowy może być bardzo różna i zależy nie od kraju, ale od klienta.
Naszym zdaniem najciekawszym projektem jest biuro pasożytnicze. Jest to koncepcja, która umożliwia mocowanie małych konstrukcji pomiędzy ślepymi ścianami domów o lekkich formach. Nowy budynek wykorzystuje więc przestrzeń, która już istnieje, oszczędzając miejsce w mieście. Zakłada się, że można go również wykorzystać do połączenia komunikacji sąsiednich budynków, stąd nazwa. Jest to koncepcja, którą opracowaliśmy dla naszego własnego biura i tak stała się znana. W tej wersji biuro-parasol to trzykondygnacyjna konstrukcja wykończona szkłem i poliwęglanem o strukturze plastra miodu, z otwieranym dachem. Całkowita powierzchnia lokalu to 230 metrów kwadratowych; dolny poziom budynku znajduje się 4,5 metra nad jezdnią; spełnia wszystkie normy i umożliwia swobodny dostęp do podwórka dla wozów strażackich. Projekt spotkał się z dużym zainteresowaniem prasy, w tym również poza granicami Rosji. Oprócz magazynów poświęconych architekturze, był opisywany przez publikacje biznesowe, takie jak Huffington Post i inne. Wkrótce zwrócono się do nas i stwierdziliśmy, że jest duże zainteresowanie lekkimi konstrukcjami i opracowaliśmy sporo projektów małych mobilnych konstrukcji i jakiejś nadbudowy.
O przyszłości. Jeśli mówimy o Polskaej architekturze, to widzieliśmy kilka trendów: po pierwsze, w pewnych miejscach pojawiły się "zachodnie" projekty projekty i architekci zagraniczni pojawili się punktowo, a my musimy teraz z nimi konkurować. Po drugie, wszyscy dali się ponieść jakimś sprawom korporacyjnym, uwikłali się w kwestie certyfikacji, czyichś norm środowiskowych i tak dalej.. Myślę, że za 5-10 lat będziemy mieli dość tego tematu "eko". Wszyscy zdadzą sobie sprawę, że Polska potrzebuje innych standardów ze względu na klimat i inny wybór materiałów budowlanych; że mentalność nie oznacza dokładnie takiej samej kultury korporacyjnej; że należy skutecznie konkurować z zagranicznymi kolegami i robić to lepiej niż oni. Mimo że jestem pesymistą, jestem przekonany, że tak się stanie i że te zmiany będą pozytywne.
Ten dom to tak naprawdę duży remont typowego budynku o powierzchni około 500 metrów kwadratowych.m, dzięki czemu powstał ogromny nowoczesny dom o powierzchni 1650 metrów kwadratowych. . Ma wszystko, od groty solnej po ogród zimowy. Dom jest obecnie w budowie. Ma bardzo charakterystyczny profil, a w dekoracji zastosowaliśmy różne materiały, aby podkreślić wizualnie różne objętości.
Zobacz inne projekty domów wiejskich |
Projekt domu wiejskiego autorstwa architekta Olgi Chekmareva | Projekt domu wiejskiego autorstwa StudioKORA | Projekt domu wiejskiego autorstwa Pracowni Architektonicznej Totan Kuzaembaev |
Czy ktoś wie, czy są organizowane jakieś warsztaty dotyczące architektury polskiej za granicą? Chciałbym bardzo wziąć w nich udział, więc jeśli ktoś posiada jakiekolwiek informacje na ten temat, byłbym wdzięczny za podzielenie się nimi.