Rosyjska firma opracowuje technologię, która może filtrować informacje bez dwukrotnego oglądania. Algorytm może znaleźć zastosowanie w wielu dziedzinach, ale najpopularniejsza, według wstępnych szacunków, jest sfera wykrywania niepożądanych treści.
Mechanizm ten jest realizowany poprzez wiele sieci neuronowych i algorytm rozproszonych rejestrów. Można je wykorzystać do wykrywania znanych, niepożądanych informacji poprzez identyfikację pewnych cech. Takimi znakami mogą być charakterystyczne gesty, obecność przedmiotów w dłoniach itp.p. A system sztucznej inteligencji jest w stanie rozpoznawać znaki bez konieczności powtarzania. To znacznie upraszcza procedurę cenzury, ponieważ filtr można nałożyć bezpośrednio podczas oglądania lub demonstracji.
Eugeniusz Pióro, jeden z kierowników projektu, zauważa, że stworzony system nie tylko skutecznie „odrzuci” zakazane treści, ale także pozwoli na monitorowanie w czasie rzeczywistym zachodzących zdarzeń. Można więc np. monitorować porządek w miejscach publicznych lub monitorować procesy pracy pracowników. W momencie, gdy system ujawni jakiekolwiek odchylenia od zadanych parametrów, użytkownik zostanie o tym powiadomiony i będzie mógł interweniować w proces lub kontynuować monitorowanie.
Autorzy nie podali jeszcze terminu zakończenia prac nad nową technologią, a także obszarów, w których będzie można ją wykorzystać.
Czy ta technologia oferuje 100% skuteczność w wykrywaniu spamu od pierwszego razu?