Amerykańscy specjaliści z Narodowego Instytutu Zdrowia opublikowali badania odzwierciedlające wpływ bodźców zewnętrznych na strukturę mózgu u dzieci. Naukowcy przez kilka lat monitorowali zdrowie ponad 10 tys. dzieci. Budżet projektu wynosił 300 milionów dolarów.
Analiza danych wykazała, że mózgi 9-10-latków, którzy spędzali ponad 7 godzin dziennie z różnymi gadżetami (smartfonami, tabletami itp.).p.), różniły się od mózgów rówieśników, którzy spędzali znacznie mniej czasu przy komputerach. Na przykład, pierwsza kategoria wykazała znaczące ścieńczenie kory przedczołowej, podczas gdy druga grupa nie wykazała takiego trendu. W grupie kontrolnej znalazło się prawie 5 tys. obrazów.
Kierownik projektu Gaia Dowling odradzała wyciąganie pochopnych wniosków na temat szkód wyrządzonych przez smartfony, ponieważ nie ma stuprocentowej gwarancji, że to one spowodowały zmiany w mózgu. Ale wyniki badań z pewnością rodzą pytania o przyszłość młodego pokolenia. Pełnego raportu z ustaleń należy spodziewać się dopiero w drugiej połowie 2019 r.
Czy istnieją dowody naukowe potwierdzające, że smartfony mają negatywny wpływ na rozwój mózgu dzieci?