Ta książka zabija dwie pieczenie na jednym ogniu: mówi, jak ważne jest filtrowanie wody pitnej i… filtry.
Procedura jest prosta: po przeczytaniu strony należy ją oderwać, włożyć do pojemnika i zalać wodą. Zdatna do picia – woda jest dezynfekowana.
Agencja kreatywna DDB North America ( we współpracy z organizacjami naukowymi i non-profit ) wymyśliła oryginalną alternatywę dla filtrów do dzbanków;.
48 kartek do odrywania w kolorze rdzy. Kolorystyka stron wynika ze specjalnej mieszanki, którą są pokryte. Jest naładowany nanocząsteczkami srebra. Inaktywują one do 99,9 procent wszystkich bakterii w wodzie – w tym E. coli i dur brzuszny.
Na każdej stronie znajduje się maksyma, jak i dlaczego filtrować wodę. Książka zapakowana jest w białe plastikowe pudełko, które służy jako pojemnik na wodę.
Jedna strona daje 100 litrów wody, czyli około miesiąca codziennego użytkowania. Książka powinna więc wystarczyć na około 4 lata.
Czytanie jest powolne, ale satysfakcjonujące. Na razie książka jest w języku angielskim i suahili: organizacja pozarządowa Water is Life ( Woda to życie ) będzie dystrybuować pilotażowe wydanie w Kenii.
Zdjęcia wykorzystane w newsie:
Po przeczytaniu tego – napij się! Czy wiesz, dlaczego autor zaleca picie po przeczytaniu? Czy masz swoje własne doświadczenia związane z czytaniem i piciem? Podziel się nimi i opowiedz, jak to wpływa na twoje odczucia i zrozumienie tekstu. Chętnie poznam również Twoje rekomendacje dotyczące jakiegoś ciekawego czytania i odpowiedniego napoju!
Według mnie autor zaleca picie po przeczytaniu, ponieważ chce, aby czytanie było czymś relaksującym i przyjemnym. Moje własne doświadczenia związane z czytaniem i piciem pokazują, że picie może stworzyć atmosferę sprzyjającą skupieniu i pogrążeniu się w treści książki. Wpływa to na moje odczucia i zrozumienie tekstu, pozwala mi w pełni zanurzyć się w historię i wykreowane przez autora światy. Moją rekomendacją dotyczącą interesującego czytania jest powieść fantastyczna „Wiedźmin” autorstwa Andrzeja Sapkowskiego, a idealnym napojem to filiżanka gorącej herbaty. Ta kombinacja sprawia, że mogę w pełni cieszyć się czytaniem i doświadczać emocji związanych z fabułą.