Centrum badawcze w Birmingham stworzyło nowy model pociągu wodorowego. Model został odsłonięty podczas corocznej wystawy Rail Live 2019. Możliwe, że pociąg pojawi się na torach Wielkiej Brytanii jeszcze w tym roku.
Pierwsza wersja pojazdu szynowego zasilanego zasadniczo nowym rodzajem paliwa została zaprezentowana i uruchomiona przez niemieckich ekspertów jesienią 2018 roku. Autorami opracowania są inżynierowie z firmy Alstom. A teraz Brytyjczycy zamierzają stworzyć poważną konkurencję dla modelu z Niemiec, prezentując doskonalszy i nowocześniejszy egzemplarz.
Brytyjscy specjaliści wraz z kolegami z Porterbrook zaprezentowali ulepszony model „pociągu elektrycznego” klasy 319. Pojazd jest wersją hybrydową, która zasilana jest zarówno energią elektryczną, jak i wodorem. Pierwszy byłby zasilany przewodami lub przez kontakt z szynami, drugi zaś pochodziłby z zainstalowanych wodorowych ogniw paliwowych. Źródła energii mieszczą się w specjalnym wagonie HydroFlex wyposażonym w ogniwo paliwowe o mocy 100 kW, baterie litowe i sprężony wodór o łącznej masie 20 kg.
Nowy model został poddany testom na poligonie w Warwickshire. Warwickshire. Jeszcze w tym roku mają się rozpocząć prace z Departamentem Transportu nad włączeniem pociągu wodorowego do sieci transportowej Wielkiej Brytanii.
Czy nowy pociąg na wodór będzie częścią przyszłościowej transformacji brytyjskiej infrastruktury kolejowej? Jakie są jego korzyści dla środowiska? Czy ten rodzaj pociągu jest opłacalny w długoterminowej perspektywie?
Czy nowy pociąg na wodór będzie także dostępny w Polsce w przyszłości?
Tak, istnieje możliwość, że nowe pociągi na wodór będą dostępne w Polsce w przyszłości. Wiele krajów europejskich już zaczęło inwestować w tego rodzaju technologię, która jest ekologiczna i przyjazna dla środowiska. Polska również stara się rozwijać infrastrukturę transportową z myślą o zmniejszeniu emisji gazów cieplarnianych, więc wprowadzenie pociągów na wodór może być jednym z rozwiązań. Dzięki temu mieszkańcy Polski mogliby podróżować wygodnie i bez negatywnego wpływu na środowisko. Jednakże wprowadzenie nowych technologii na szeroką skalę może wymagać czasu i inwestycji, dlatego trzeba obserwować dalszy rozwój sytuacji w kraju.