Znany producent elektroniki NFC zaprezentował niedawno nowatorski pojazd, który łączy w sobie możliwość latania w powietrzu i poruszania się po drogach. Zaprezentowany prototyp wzniósł się na wysokość trzech metrów w powietrze i pozostał tam przez 60 sekund. Cztery obracające się śmigła utrzymywały maszynę w powietrzu.
Jak podaje agencja Associated Press, testy nowej maszyny przeprowadzono na specjalnie ogrodzonym terenie w pobliżu japońskiego Tokio. Zrobiono to ze względów bezpieczeństwa. Co dziwne, agencja nie podaje żadnych wiadomości na temat tego, w jaki sposób samochód pokonał segment naziemny. Tymczasem ten punkt jest również bardzo istotny przy określaniu właściwości technicznych i potencjału modelu łączonego.
Na razie urządzenie działa na zasadzie bezobsługowej kontroli, ale niewykluczone, że ta cecha może zostać zmieniona przez dewelopera.
Warto zauważyć, że projekty podobne do zapowiedzianego prezentowało już wiele znanych firm – Uber, Cartivator i inne. Jak dotąd nie przeprowadzono jednak udanych, pełnowartościowych testów urządzeń. Autorzy nadal pracują nad projektami latających samochodów, ale nie ma konkretnej daty, kiedy takie pojazdy pojawią się w prawdziwym życiu.
Tymczasem japoński rząd zapewnił, że komercyjne wykorzystanie nowinki rozpocznie się już w 2030 roku.
Czy ten samochód potrafi również lądować bezpiecznie? Jak wygląda proces latania tego samochodu?