Platformy crowdfundingowe zawsze są pełne ciekawych rzeczy, które można znaleźć. Tym razem uwagę przykuwa maszynka do strzyżenia włosów CutCam.
Ten gadżet został odkryty na Indiegogo. Nad urządzeniem pracuje startup VULFE INC. z USA. Na pierwszy rzut oka CutCam to zwykła maszyna, ale kamera zmienia urządzenie w genialny wynalazek. Dzięki widokowi z tyłu, osoba może używać CutCam do strzyżenia własnych włosów bez pomocy. Ponadto nie ma potrzeby budowania kłopotliwej struktury kilku luster.
Obraz z kamery jest przesyłany bezpośrednio do smartfona za pomocą specjalnej aplikacji. Sama aplikacja posiada bibliotekę z tutorialami wideo dotyczącymi tworzenia fryzur od profesjonalnych fryzjerów. CutCam może pracować przez 1,5 godziny na jednym ładowaniu i jest dostarczany z etui, zestawem narzędzi, grzebieniem i zasilaczem. Koszt tego „cudu” inżynierii to 139 dolarów lub około 10 000 złotychli.
Czy maszynka do strzyżenia włosów Cutcam z kamerą cofania rzeczywiście jest tak skuteczna, że pozostawia fryzjerów bez pracy? Czy kamera w tej maszynce zachowuje się tak jak profesjonalny fryzjer, dostosowując się do różnych rodzajów włosów i stylów? Jeśli tak, to czy to oznacza, że nie będziemy już potrzebować usług tych utalentowanych zawodowców? Chciałbym dowiedzieć się więcej na ten temat.
Maszynka do strzyżenia włosów Cutcam z kamerą cofania może być skutecznym narzędziem do samodzielnego przycinania włosów, ale nie zastąpi ona profesjonalnych fryzjerów. Kamera w tej maszynce może pomóc w precyzyjnym i równym strzyżeniu, ale nadal potrzebna jest wiedza i doświadczenie fryzjera, aby odpowiednio dopasować fryzurę do różnych rodzajów włosów i stylów. Mimo to, takie innowacyjne rozwiązania mogą być zbawienne dla tych, którzy chcą oszczędzić czas i pieniądze na wizytach u fryzjera. Warto jednak pamiętać, że zawodowi fryzjerzy posiadają nie tylko umiejętności techniczne, ale także kreatywność i wyczucie estetyczne, których nie zastąpi żadna maszynka.