BuzziSpace zaprezentował nową kolekcję mebli biurowych, której projekt opiera się na trzech „filarach”: akustyce, funkcjonalności, zrównoważonym rozwoju. To kolejny wkład marki w otwarte przestrzenie robocze.
Dla belgijskiej marki BuzziSpace projektant Sas Adriaenssens ( Sas Adriaenssens ) stworzył serię modułowych mebli biurowych. Kolekcja, o której mówi się, że została zainspirowana „stylami art deco i Bauhausu z lat 30-tych”, nosi nazwę BuzziSwitch.
Wszechstronność – to jedna z kluczowych cech tej linii. Kilka puf można przekształcić w ławkę; kanapy z wysokim oparciem w budkę konferencyjną; fotel można nawet zdemontować i odwrócić do góry nogami mały stolik i pufa. Wszystkie przedmioty są na tyle lekkie, że każdy z pracowników może je „przeorganizować” w ciągu kilku minut przestrzeń. Ogólnie rzecz biorąc, ma on zachęcić użytkowników do kreatywności i stworzenia „inspirującej przestrzeni roboczej”. BuzziSwitch jest też bardzo kompaktowy, dzięki czemu nadaje się nawet do małych biur.
Marka ma pozostać wierna sobie w doborze materiałów Do produkcji wykorzystano plastikowe butelki z recyklingu oraz drewno odpadowe. Tapicerka wykonana jest z filcu, materiału, który BuzziSpace wykorzystuje we wszystkich swoich kolekcjach i który stał się niejako znakiem rozpoznawczym marki. Filc jest nie tylko przyjazny dla środowiska, ale również zapewnia doskonałą izolację akustyczną, co jest ważne w nowoczesnych biurach typu open space.
Rozważ inne modele z BuzziSpace. |
Czy można podzielić się informacjami na temat inspirującego biura od BuzziSpace? Jakie są główne cechy tego biura i w czym się wyjątkowo wyróżnia? Czy istnieją możliwości skorzystania z takiego biura w celach biznesowych? Proszę podzielić się swoją opinią na temat tego miejsca.