Nowe trendy we wnętrzach, profesjonalizm, klienci, kreatywność – o tym mówi projektantka Elena Rudenko. Nigdy nie spoczywa na laurach.
Zabawa i zawód. Jako dziecko wymyśliłem grę: z pudełek ułożyłem szachy i warcaby ( pudełka były moimi pokojami ) a z warcabów powstały stoły i krzesła. W tych pomieszczeniach mieszkały szachownice, król i królowa oraz ich małe zwierzątka, wstając rano W fotelach, jedząc śniadanie i tak dalej.. Gdybym "grał w szachy" w domu.., potem na zewnątrz Do morza i miasta. Wokół kałuży morza kamyków i liści na wybrzeżu rosły moje miasta. Mógłbym to robić godzinami.
Innym hobby z dzieciństwa było szycie. W wieku 8 czy 9 lat robiłam już ze skrawków sukienki dla moich lalek. Mama zachęcała mnie do tego hobby, kupując wszystko, czego potrzebowałam, a w wieku 14 lat szyłam już nie dla lalek, ale dla siebie. Próbując zrobić rzecz w jeden dzień, całkowicie zanurzając się w pracy, zapominając o jedzeniu i odpoczynku. Pomyślałam, że zostanę projektantką mody i zapisałam się na wydział krawiecki Instytutu Tekstylnego w Petersburgu. Nazywaliśmy go "Instytutem Panny Młodej" z oczywistych powodów Wśród uczniów były tylko dziewczyny! I wkrótce wyszłam za mąż.
Projektowanie jako hobby. Na początku lat dziewięćdziesiątych nie było to łatwe. W pewnym momencie młodzieżowe "zamki powietrzne" zawalony i nie wiedziałem już, co chcę zrobić ze swoim życiem. Poszedłem do instytutu handlowego, bo po prostu musiałem zarobić. Nasza młoda rodzina mieszkała w jednym lub drugim wynajmowanym pokoju, a ja za każdym razem musiałam przerabiać wnętrze tak, by pasowało do siebie. Wyszukałem więc nawet gorsze pokoje i mieszkania, takie, które wymagały remontu, aby właściciele zgodzili się na remont bez dalszych ceregieli. Pamiętam, że kiedyś wynajęłam pokój z widokiem na Newę po petersburskiej stronie. i 5-metrowe sufity, ze wspaniałymi stiukami. Zorganizowałem nawet sobotni dzień pracy w tym mieszkaniu komunalnym, a lokatorzy wzięli udział w malowaniu sufitów i ścian w pomieszczeniach komunalnych. Wszyscy z taką pasją podchodzili do procesu, zwłaszcza ja..
A kiedy przeprowadziliśmy się do Moskwy i dostaliśmy własne mieszkanie, postanowiłam, że sama zrobię remont i przeprojektowanie, ale zdałam sobie sprawę, że nie mam wystarczającej wiedzy.
Projektowanie jako zawód. Wstąpiłem do Akademickiej Szkoły Designu, bardzo silnej szkoły publicznej, gdzie do pracy zapraszano profesorów z MArhI. Tak więc na zajęciach z Aleksandrem Tyurinem budowaliśmy modele wnętrz z papieru oraz modele budynków użyteczności publicznej z podłogą i klatkami schodowymi. Dosłownie zanurzył nas w zawodzie, sprawiając, że poczuliśmy przestrzeń od środka, całą ergonomię, podłączenia, w tym elektrykę i wodociąg. Teraz, gdy są drukarki 3D, wydaje się to przesadą, ale wtedy to układy dostarczały wiedzy i umiejętności. A Aleksander nauczył nas też, że jeśli czegoś nie wiesz, to zdobądź jakąś literaturę i poczytaj; nie powinieneś polegać na innych specjalistach, którzy przyjdą i zrobią wszystko za ciebie. Pamiętam jak mówił, że jeden rok studiów w Akademickiej Szkole Designu był równoważny dwóm lub trzem latom studiów na MArhI. Kurs był tak intensywny, że z szesnastu kandydatów czterech zdołało obronić dyplom, w tym ja.
Zawody pokrewne. Jeśli jesteś odpowiedzialny za projekt, musisz wiedzieć wszystko, aż do liczby i lokalizacji gniazdek w kuchni i wysokości rur pod zlewem. Każdy majster, gdy czuje, że mówisz jego językiem, zaczyna traktować cię inaczej, z szacunkiem.
Narodziny koncepcji. Może to zabrzmi banalnie, ale architektura- to, rzeczywiście, muzyka mrożona. Kiedy rozmawiam z klientem, w mojej głowie pojawia się pewna melodia, która pomaga mi tworzyć. Jeśli melodia "nie dzwoni", próbując przekazać klientowi, że nie wystarczy iść do profesjonalisty, trzeba być po tej samej stronie! Projektant druga skóra klienta, a nie osobiste ambicje. Musi istnieć absolutne wzajemne zrozumienie między projektantem a klientem. Każde nowe wnętrze.. Na początku puste miejsce. I może się zacząć niespodziewanie, od dowolnego szczegółu. Jeśli widzę obraz przyszłego wnętrza "jakby się domyślał", jak przez mgłę zaczynam pytać, jakie klient lubi materiały, meble. Na przykład, podoba mi się to krzesło. Wszystko! Jest pewien szczegół! A mgła powoli się podnosi. Następnym krokiem jest utrzymanie się na właściwej drodze. Klient nagle mówi: "No to spróbujmy w ten sposób, ale to idzie w parze z tym i tym. Moja odpowiedź w takich przypadkach brzmi: nowy obiekt jest dobry, ale musi być dokładnie tym, co wybraliśmy i uzgodniliśmy; w przeciwnym razie harmonia zostanie utracona.
Klienci i ich preferencje. Wszyscy moi klienci mają jedną wspólną cechę. A preferencje zależą bardziej od wieku i seryjnej ilości napraw w ich życiu. Zazwyczaj piąty.. Ósmy remont idzie znacznie łatwiej, klienci nie skupiają się na szczegółach, są gotowi na każdą przygodę. Drogie markowe rzeczy kupują selektywnie i wiedzą, jak prawidłowo rozstawić akcenty. Najtrudniej jest pierwszym remontującym: chcą zagłębić się we wszystkie szczegóły techniczne. Mniej elastyczni niż ci, którzy pierwszy remont robią w 35-45 lat.
Lubię pracować z młodymi ludźmi. Od razu rozumieją koncepcję, nie są zbytnio zainteresowani szczegółami konstrukcji i nie ważą się dwadzieścia razy, czy potrzebują tego czy tamtego karnisza. Dla młodych ludzi nie jest ważna wygoda, tylko własna "fajność". Lubię też tworzyć wnętrza dla starszych klientów. Często nie jest to ich pierwszy remont i doskonale wiedzą, czego chcą. Najważniejsze, aby wnętrze było ich ulubionym domem, domem, do którego będą chcieli wracać…
Z reguły tacy klienci wolą rzeczy właściwe, a nie sztywny eklektyzm typu "puchata sukienka z trenem". Jeśli jest klasyczna, to jest klasyczna. Oczywiście krystalicznie czyste wnętrza pod względem stylistycznym występują tylko w teatrach i kinach echa stylów.
Trendy. Obecnie nabywcy preferują na przykład łazienki o obfitych rozmiarach, od 12 do 16 metrów kwadratowych. . Wystarczy pomyśleć o słowie "łazienka". To już nie jest tylko łazienka, funkcjonalne pomieszczenie, ale pełnowartościowa przestrzeń, gdzie oprócz wanny można postawić fotel i zrelaksować się, pobyć sam na sam ze sobą. Przy okazji, wielkość łazienki może dać pewne wyobrażenie o kliencie ..
Kolejnym trendem jest.. ich własny świat w każdym pomieszczeniu! Ale generalnie dom czy mieszkanie ma ten sam styl. Dlatego coraz częściej mąż i żona mają osobne sypialnie. Mogę podać konkretny przykład. Mój mąż, były serwisant, ma sypialnię w zielonkawych odcieniach ozdobioną strzelbami myśliwskimi, skórami i hełmami, i jest tam szczęśliwy. A żona, która kocha Prowansję, ma sypialnię z falbankami i kwiecistą tapetą, dzięki której czuje się po prostu magicznie. Nikt nikomu nie przeszkadza. Jeśli chodzi o trendy w modzie, to modne, aktualne kolory i wzory są szczególnie widoczne w nowych kolekcjach tekstyliów, na które stale zwracam uwagę.
Czego nie warto oszczędzać przy tworzeniu nowego wnętrza. Na hydraulice, na surowych rzeczach, które kryją się za wykończeniem, na meblach kuchennych i wszystkim, co powinno trwać długo. A przedmioty ruchome, takie jak fotele, lampy mogą nie być najdroższe. Te same tekstylia, które zawsze możesz łatwo wymienić. Mam znajomych, którzy odnawiają tekstylia w zależności od sezonu, nie wydając pieniędzy na bardzo drogie tkaniny.
Jakie są twoje najważniejsze cele i jak zamierzasz dążyć do ich osiągnięcia, Elena Rudenko?