Jak zaangażować dziecko w tworzenie wnętrza jego pokoju? Jak pogodzić gusta rodziców i pragnienia dzieci? Kiedy malować na ścianach? A w ogóle to kto rządzi w pokoju dziecięcym?? Projektanci z Bureau Brosche Studio dzielą się swoimi doświadczeniami i przemyśleniami na ten temat.
O głównej myśli. Musi wyjść od dziecka, bo to ono będzie tu mieszkać, to jego przestrzeń i musi się podzielić z projektantami i rodzicami tym, czym chce ją wypełnić. Zawsze marzyliśmy o zaprojektowaniu pokoju naszego dziecka po Muli Trolls Tuve Jansson, w czystym i lirycznym stylu jej bohaterów, ale trafiliśmy na chłopięcych raperów, których interesuje zupełnie inne środowisko. A nawet później, gdy znaleźliśmy dzieci, którym spodobał się nasz pomysł, styl był nadal kompilowany z osobistymi momentami z życia dziecka, z jego konkretnymi życzeniami i pomysłami.
O roli dzieci. Dzieci – to podstawowa przestrzeń kulturowa, w którą wchodzi dziecko, w której będzie mogło się spełnić jako osoba. Jest odpowiedzialny za wyjaśnienie sobie, jak według niego powinno wyglądać to miejsce, gdzie chce się bawić, gdzie chce siedzieć, co chce robić. W zasadzie są to pierwsze kroki w kierunku urzeczywistnienia tożsamości osoby, ponieważ od najmłodszych lat uczy się ona formułować i wyrażać własne życzenia i opinie. A potem trzeba się zastanowić nad jego propozycjami, poszukać jakichś kompromisów.
O rodzicach. Tutaj ważne jest, aby znaleźć równowagę między swoimi upodobaniami i zainteresowaniami a upodobaniami dziecka. Kiedy proponują udekorowanie wszystkiego w różowe falbanki, to jest to nic innego jak ich własna wizja sytuacji, której z jakiegoś powodu nie zrealizowali we własnym dzieciństwie. Ale zazwyczaj nie ma to nic wspólnego z potrzebami ich dziecka. Oczywiście stylistycznie pokój dziecięcy nie powinien się radykalnie różnić od reszty domu czy mieszkania. Powinny mieć coś wspólnego, może wspólne piętro lub jakieś elementy architektoniczne. Ale nie musi to być w 100% to samo «dorosły» styl zastosowany w pozostałej części pomieszczenia.
Jak uczestniczyć. Jeśli malujemy mural w pokoju dziecka, zawsze zostawiamy wolną przestrzeń i zachęcamy dziecko do samodzielnego wykonania. To bardzo ważny moment. Po pierwsze, dziecko jest zainteresowane procesem, po drugie, zaczyna rozumieć, jak projektuje się wnętrze pokoju, a po trzecie, staje się w nim współuczestnikiem a potem opowie o tym, jak to wszystko działało i pokaże nam swoje "dzieło" do swoich przyjaciół.
Pokój księżniczki. Zawsze czujemy się trochę nieswojo, gdy widzimy zdjęcia pokoi dziecięcych urządzonych na różowo, z mnóstwem tkanin, falbanek i falbanek. Rodzice mogą uważać, że jest to modne… To chyba nie jest złe rozwiązanie dla domku dla lalek, ale nie sposób nie zastanawiać się, co stanie się z dzieckiem, które dorasta w tym pokoju.
O pokoju zabaw i przedszkolu. Idealnie byłoby, gdybyś chciał oddzielić te dwie przestrzenie. Jest sala zabaw, jest przedszkole i powinny być inaczej zaprojektowane. Pokój zabaw, w którym Twoje dziecko biega i gra w gry akcji, potrzebuje jaśniejszego, bardziej wyrazistego wnętrza. Przedszkole, w którym przygotowuje lekcje, śpi, powinno mieć prostsze, spokojniejsze wnętrze, bardziej neutralne. Oczywiście nie każdy ma możliwość zapewnienia dziecku dwóch pokoi. Ale w każdym razie te dwa obszary muszą być możliwe do oddzielenia od siebie.
Czy Anastasia Shchukina i Mikhail Danilevsky podzieliliby się swoimi poradami dotyczącymi projektowania pokoi dziecięcych? Jakie są ich najważniejsze zasady przy tworzeniu pięknych i funkcjonalnych przestrzeni dla dzieci?